Index FAQ Użytkownicy Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj Zaloguj
Forum Anioły Cienia Strona Główna
Rejestracja       Profil        Galerie
Susanna-Biała Lilia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Anioły Cienia Strona Główna Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Czy podoba wam się mój pomysł na opowiadanie?
Tak-jesy oryginalny
33%
 33%  [ 1 ]
Tak-spotkałam się z takimi pomysłami
33%
 33%  [ 1 ]
Nie-ale jest oryginalne
33%
 33%  [ 1 ]
Nie-nie jesy wcale oryginalne
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 3

Autor Wiadomość
vanessa17
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 21:46, 11 Paź 2006 Temat postu:

Oki a kiedy kolejna część ^^ ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ireath
Anioł nad aniołami,czarny najczerniejszy



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:53, 11 Paź 2006 Temat postu:

Kolejna czy pierwsza? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanessa17
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 21:55, 11 Paź 2006 Temat postu:

Omg no wiesz mi prolog z pierwsza sie zmylił Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ireath
Anioł nad aniołami,czarny najczerniejszy



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:58, 11 Paź 2006 Temat postu:

A więc proszę ^_^ W sobotę może będzie druga ^^

Za błędy mnie bić należy ^_^

Dwunastoletnia szatynka raźno maszerowała późnym wieczorem. Ta wesoła dziewczynka, która była bardzo ładna i pewna siebie, nigdy nie zaznała troski. Jej rodzice byli milionerami, a ona miała wszystko co chciała. Susanna Longan, gdyż tak nazywała się owa szatynka nie zwróciła uwagi, że idzie za nią pewien mężczyzna w kapturze. Była zbyt zajęta myśleniem o ubraniach, żeby przejmować się tym. Susanna właśnie przechodziła obok małej, ciemnej uliczki. Jak zawsze, gdy obok niej przechodziła, poczuła dreszcz. Pragnęła teraz tylko tego, żeby jak najszybciej minąć tę uliczkę.
-Jeszcze tylko kilka kroków –wyszeptała do siebie, żeby dodać sobie odwagi. Gdy tak pomyślała owy mężczyzna, który ją śledził, złapał ją i wciągną do tej uliczki. Rękę położył jej na ustach, przycisnął ją do ściany.
Zaczął po kolei ściągać z niej części garderoby, gdy ją rozebrał, zdjął swoje spodnie. Po dziesięciu minutach owy mężczyzna, który zaatakował Susannę zauważył Bobka* . Gdy tylko go zauważył szybko uciekł. Przeskoczył przez płot i już go nie było. Susanna zaczęła cicho płakać szybko założyła poniszczone ubrania i pobiegła do domu ze łzami w oczach.
Dotarła przed wielką, białą willę. Wbiegła do domu, rodziców jak zawsze nie było. Pobiegła do swojego pokoju i rzuciła się na łóżko. Jej opiekunka siedziała w salonie i czekała, aż Suzi nie zawoła jej.
Po kilku godzinach Susanna uspokoiła się. Była wciąż wystraszona, ale bardziej już była zła niż wystraszona. Usłyszała zatrzaskujące się drzwi. Wybiegła z pokoju, wiedziała, że rodzice nie będą przejmować się jej łzami. Gdy tylko zobaczyła tatę, zapytała:
-Tato zapiszesz mnie na kurs samoobrony, oraz karate? –nie przywitała się nawet, lecz od razu zapytała o to.
-Oczywiście…-powiedział tata, nawet nie słuchając co córka mówi. Poszedł do jadalni gdzie na niego czekał obiad. Suzi poszła do siebie. Usiadła przy komputerze, zaczęła szukać jakiejś szkoły samoobrony. Po kilkudziesięciu minutach znalazła odpowiednią szkołę.
-Teofilo wychodzę! Szofer mnie podwiezie! –zawołała Susanna kilka tygodni po zdarzeniu, które zmieniło całe jej życie. Trafiła na zajęcia samoobrony na których była najlepsza w grupie.

------------------------------------------------
*Bobek-policjant w Anglii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanessa17
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 22:02, 11 Paź 2006 Temat postu:

O mała a już karate nieźle daje xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ireath
Anioł nad aniołami,czarny najczerniejszy



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:00, 12 Paź 2006 Temat postu:

A co z krtytyką...? A co z wytykaniem błędów...? Dalej! Dalej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafald
mało czarności...



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wędrówki.

PostWysłany: Czw 12:55, 12 Paź 2006 Temat postu:

Chcesz krytykę?! No to proszę bardzo.

Specjalistą od pisania nie jestem, ale jako czytelnik mogę ci powiedzieć wprost, że jak dla mnie to za mało opisów. Więcej opisów! Dialogi może jakieś?! Ale przede wszystkim opisy! Czemu nie dowiedziałem się co czuła Suzi podczas, gdy ten mężczyzna się na nią rzucił. Wiedziała co on zrobi? Nie! Mogła jedynie się domyślać... Gdzie jej myśli?! Poza tym kilka błędów stylistycznych, ale ja też je robię (jednak oceniam jako czytelnik - nie ekspert). Może jeden przykład:

Cytat:
Gdy tak pomyślała owy mężczyzna, który ją śledził, złapał ją i wciągną do tej uliczki. Rękę położył jej na ustach, przycisnął ją do ściany.
Zaczął po kolei ściągać z niej części garderoby, gdy ją rozebrał, zdjął swoje spodnie. Po dziesięciu minutach owy mężczyzna, który zaatakował Susannę zauważył Bobka* . Gdy tylko go zauważył szybko uciekł.


1. Powtórzenie...
Cytat:
Owy mężczyzna, który ją śledził

Cytat:
Owy mężczyzna, który zaatakował Susannę


2. Jak już wspomniałem wcześniej - BRAK OPISÓW
Mężczyzna ciągne Suzi w ciemną uliczkę, ściąga jej ubrania (kolejność losowa), ściąga swoje spodnie i... i... no, właśnie - co on robi? 10 minut bezczynnie stoi, póki nie zauważa Bobka?

Jakby tak opisać jak on jej to wszystko ściąga... Wspomnieć o tym jak niedbale to robi... Z jakim uśmiechem na twarzy, z jakim triumfem. Coś o tym jak czuje się Suzi. Czy chce uciekać, czy może modli się, aby to się skończyło? A może w ogóle nie wie co robić? Gwałciciel (i proponuję użyć tego słowa zamiast drugiego 'ów mężczyna') zauważa Bobka*. Czytelnik, czyli ja, zaczyna się zastanawiać kim jest Bobek i co robi tajemnicza gwazdka przy jego imieniu (nazwisku, ksywce?! ). W najgorszym wypadku przeciętny czytelnik może pomyśleć, że Bobek* to nick z jakiegoś czata. Oczywiście jest objaśnienie pod tekstem i dotego służy ów (lubisz to słowo, co?) gwiazdka. Ale czy nie lepiej, gdyby napastnik (kolejne słowo na zstępstwo) zauważył na końcu ciemnej uliczki szybko zbliżającą się postać w policyjnym mundurze? Suzi poznaje tego człowieka, jest to Bobek, dzielnicowy, znajomy ojca. I fascynujące jest jeszcze tajemnicze zniknięcie policjanta Bobka. Ów człowiek, który zaatakował Suzi widzi Bobka, ucieka i Bobka już nie ma. Susanna teleportuje się do domu i wreszcie coś, co ucieszyło moje oczy. Jest (co prawda krótki) opis uczuć Suzi. Cieszę się także, że opisałaś obojętność ojca do córki, bo znowu bym podejrzewał tajemnicze zniknięcie. No i ta część twojego opowiadania kończy się tym, że główna bohaterka szuka szkoły karate, zdawałoby się tego samego dnia, ale wybiega z domu kilka tygodni po wydarzeniu, które zmieniło jej życie. Lubię iluzję i różne takie rzeczy co jak się na nie popatrzy to się widzi jakieś, dajmy na to, coś, a jeśli przyjrzy się uważniej zobaczy się całkiem co innego. Ale teraz zagięłaś mój giętki umysł. Susanna przenosi się w czasie, teleportuje się, różni ludzie wokół niej po prostu znikają, nie ma żadnych uczuć i myśli, no i dziwni zakapturzeni 'ów-mężczyźni' rozbierają ją i przez kilka, lub kilkanaście minut patrzą na jej goliznę.

Nie chcę być złośliwy (i tak już jestem), ale czy to jest opowiadanie o zjawiskach paranormalnych? I czy pisałaś to na poważnie, czy to ma być parodia jakiegoś poważnego tematu? Samo dziwne wydaje się imię policjanta. Ale to zależy już od gustów. Mi Bobek kojarzy się z jakimś pijakiem, albo wieśniakiem. A jeśli juz to z policjantem z wielkim brzusiem. Prawdziwy policjant powinien mieć bardziej męskie imię. Ja wiem, że w Polskiej policji to i Bobki się znajdą, ale jesteśmy przecież w świecie wyobraźni. Tu można wszystko.

I ciesz się Ireath, że to była ocena zwyczajnego czytelnika i że nie jestem prawdziwym pisarzem, bo wtedy byłaby jazda.

O ocenę sama prosiłaś, więc nie zbij, nie zwyklinaj i nie wyrzuć mnie z forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BananaYoghurt
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:15, 12 Paź 2006 Temat postu:

Ja też kcę taką szczegółową ocenę mojej legendy Razz Razz Razz .

A ogółem to Wiewia ma coś takiego jak pomysł.

Pomysłowości nigdy sobie nie wyrobisz a nad stylistyką można popracować.
Ireath bez przerwy wpada na setki pomysłów dotyczących opowiadań. Gdybyż ona tyle samo czytała...

Widać po jej pracach że brakuje w nich dopracowanej polszczyzny. Ja bym Ci tu radziła droga Wiewio CZYTAĆ O 3 KSIĄŻKI WIĘCEJ MIESIĘCZNIE NIŻ TYLE ILE TY POŁYKASZ
To Ci wyrobi stylistykę, gramatykę, interpunkcję i ortografię.... Własne doświadczenie.


Na początek idź do starej biblioteki(mniam...) i pożycz sobie "Życie przed sobą" albo "Prawiek i inne czasy". Książki trudne ale bardzo, bardzo interesujące ze swoistym klimatem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ireath
Anioł nad aniołami,czarny najczerniejszy



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:37, 12 Paź 2006 Temat postu:

I taką krytykę kocham ^_^ Poprawię się, poprawię! OBiecuję ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BananaYoghurt
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 13:09, 13 Paź 2006 Temat postu:

Hehe... To teraz czekamy na efekty. Pożycz sobie te dwie książki a jak nie masz na te konkretnie chęci to weź coś łątwiejszego jak np. Niosąca Radość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafald
mało czarności...



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wędrówki.

PostWysłany: Pią 13:25, 13 Paź 2006 Temat postu:

Latające noże, brzygająca krew. Nagle gdzieś toczy się głowa niewinnego starca. Czym zawinił? To wszystko tylko dlatego, że wyraził swoje zdanie? Ciemna Pani Śmierci triumfuje, napawa się widokiem krwi.

To moje wyobrażenie Cool

Rzeczywistość była jednak okrutna...

Cytat:
I taką krytykę kocham ^_^ Poprawię się, poprawię! OBiecuję ^^


Radość? Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BananaYoghurt
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 14:56, 13 Paź 2006 Temat postu:

Hehe... Wiewię cieszą proste rzeczy. Taka to jest filozofia Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ireath
Anioł nad aniołami,czarny najczerniejszy



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:29, 13 Paź 2006 Temat postu:

Poprostu krytyka jest mym kochankiem Cool Krytyka pozwala mi się rozwijać Cool I jakże ją nie kochać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BananaYoghurt
Ciemne anioły o nie zbyt grzesznej duszy



Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 23:22, 13 Paź 2006 Temat postu:

A ogółem to pożyczysz jakąś z tych książek, czy nie? Razz


One sa baaaaardzo wzruszające, pobudzające wyobraźnię, trudne a zarazem tak filozoficzne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafald
mało czarności...



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wędrówki.

PostWysłany: Pią 23:43, 13 Paź 2006 Temat postu:

Ah, ah... Bananie!
Ja się zaraz popłaczę ze szczęścia...
I bez książek piszę opowieść i przypadła ona ludziom do gustu Cool
Tak, nic nie czytałem (no może Harrego Pottera), a jakoś mi idzie Wink Problemu ze stylem i wyobraźnią nie mam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Anioły Cienia Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group
Thčme DarkX créé pour phpnuke par Mtechnik.net et modifié pour phpBB 2 par BreakoBus
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Regulamin